Nic tak dobrze na człowieka nie działa w jesienne szarugi
jak
chwila odpoczynku
w ciepełku
i
..........
kolor
W ramach tego postu proponuję terapię fioletami ;)
Narzuta w fioletach ...wspomagana zielenią
Poszeweczki w fioletach ...
oraz milusie dyrdymałki ...
również w fioletach
☼☼☼ ☼☼☼ ☼☼☼ ☼☼☼ ☼☼☼ ☼☼☼
Moim stałym obserwatorom dziękuję bardzo za odwiedziny ♥
a tym , którzy nie skąpią dobrym słowem - buziaki ślę ♥♥♥
***********
Inspiruję Was czasem ? ... jeśli tak - szalenie mi miło !♥!
&
zapraszam
A u Ciebie jak zawsze Cuudenka :)))) Piekne fioleciki :) Milej niedzieli Ci Zycze :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńKasiu , jasne jak słońce , jesteś inspiracją i chwała Ci za to<3
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie ukończyłam mój ostatni projekt :)
Przepiękne te fiolety i te duże i te malutkie zwane dyrdymałami <3
Piękne prace i cudne kolory :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne te twoje poszewki Kasia, zawsze rozweselają jak je oglądam :)
OdpowiedzUsuń