piątek, 6 grudnia 2013

Urocze panele

Już w zeszłym roku o nich marzyłam ale coraz to jakieś inne szmatki miały pierwszeństwo.
 W tym sezonie już nie mogłam sobie ich odmówić i mam!
Nie ma żadnego pikowania ...okazuje się zbędne albowiem urok tkaniny załatwia sprawę;)))
Tadam ... poszeweczki


To dwa z czterech panelików ... z kolejnych będzie "samaniewiemjeszczeco" ;)
Gdyby i komuś z oglądających zamarzyły się te motywy 
to tkanina jest jeszcze dostępna tutaj
a szare śnieżynki tutaj
********************************************************
Ostatni dzwonek rozbrzmiał i czas piec pierniczki...
Ciepło pozdrawiam ♥

9 komentarzy:

  1. fajniutkie:)zimowe na wesoło:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale będą poduchy;) Kasiu u nas już pierniczki się pieką;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Panel z kotem jest obłędny! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne,gdzie kupiłaś takie materiałki : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Basiu
      W tekście zrobiłam odnośniki do sklepów ;)

      Usuń
  5. Koci panel boski - ale ja kocham wszystko co ma chociaż kawałek motywu kota w sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. W,, kocim'' się zakochałam. A zapach pierniczków to i w moim domku się unosi :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No i pieknie - masz rację - same materiały są tak urocze, że już żadnych ozdobników im nie potrzeba. U nas już pierniki pożarte/ sprzedane na kiermaszu, czas na drugą partię.

    OdpowiedzUsuń