sobota, 19 października 2013

Jesienna narzuta i głównie - jesiennie ...


Dziękuję ,że zaglądacie ♥ ...
Miałam chwilę przerwy jak zauważyliście 
Byłam trochę zajęta  ...
Po części szyciem
a po części - życiem ;)
W pierwszej kolejności przedstawiam 
Jesienną narzutę
Wzór może nieskomplikowany 
ale taki był mój pomysł na wykorzystanie
 zestawów tkanin
 z jednego z moich ulubionych sklepów patchworkowych
 Wśród materiałów rdzawe czerwienie
piękne zielenie
i cudowne beże
 Najdłużej trwało kompowanie 
a potem już z górki ;)))
W efekcie żal mi rozstawać się z nią ;)))
ale to będzie nieuniknione 
albowiem powstała z przeznaczeniem 
na urodzinowy prezent
**********************************************************************
Nie zawsze ma się czas czy możliwość kontemplować piękno natury
ale jeśli jednak staliśmy się tymi wybrańcami
to 
jesień też zdecydowanie potrafi zachwycić
i ta w Bieszczadach 
i ta w osiedlowym pobliskim lesie
***********************************************************************************
W tak zwanym międzyczasie ;)))
powstały rękawice kuchenne
I zrobił się długi post ...
jeśli wytrwaliście do końca
dziękuję♥
i zapraszam wkrótce na nowości
...
bo to wszystko to już historia :)))
Pozdrawiam♫

17 komentarzy:

  1. Narzuta jest cudowna :)
    Wzór est idealny w swojej prostocie :D
    A widoczki - piękne ;)
    Jakoś człowiek tego nie zauważa w codziennym pędzie :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Narzuta prezentuje się świetnie!
    Zdjęcia z gór zawsze są piękne :-)
    Kuchenny komplet z ludowym motywem - bomba!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekna narzuta :):) Jak i Sliczne rekawice :) A widoczki Cuudne :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  4. Łał piękna narzuta podziwiam :) extra rękawice miałam okazje zobaczyć na żywo :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię takie proste wzory, piękno narzuty widać w tych jesiennych kolorach i delikatnym tle które je podkreśla i czyni ją świeżą i elegancką:) Taką jesień mogę zaakceptować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Narzuta kojarzy mi sie z dzisiejszym Krakowem-takie koloki jesienne.
    Piekno w prostocie tkwi.
    Ale pikowanie Twoje to nie jest prostota-te krzywizny wychodza cie fantastycznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna narzuta,własnie ta jej prostota urzeka,a kolorki cudne,takie na jesień,zieleń,brąz i beż.To jest to,co najbardziej lubię. A rękawice bardzo,bardzo mi się podobają i ten paluch,jakoś tak inaczej uszyty.Super !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Taka narzuta to mistrzostwo świata i wielka szkoła cierpliwości.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasiu wielkie brawo! narzuta, fantasty, i moje rękawice super!

    OdpowiedzUsuń
  10. Narzuta naprawdę robi wrażenie nie mniejsze niż nasza Polska Złota Jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kasiu cały urok w tej prostocie :)))
    patchwork jest piękny
    a zdjęcia nastrojowe, aż się chce wyjść na spacerek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Narzuta jak tęcza :) Ja nie widzę w niej nic prostego - dla mnie każdy patchwork jest za bardzo skomplikowany :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. patchwork cudny
    spacer w prawdziwej polskiej złocistej jesieni-marzenie

    OdpowiedzUsuń
  14. Narzuta świetna, czasami mniej znaczy więcej :-)
    Oj jak ja dawno nie byłam w Bieszczadach, bardzo dawno.
    Rękawiczki też super.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Cieszę się, że powiedziała mi Pani dziś w sklepie o swoim blogu...
    Tutaj tyle pięknych rzeczy,które cieszą oko.Zdjęcia też perfekcyjne.
    Szczerze podziwiam.Dla mnie to absolutny kosmos.
    Będę tu zaglądać i podziwiać te cacuszka.Pozdrawiam Justyna

    OdpowiedzUsuń
  16. Rozglądam się, rozglądam i widzę tą narzutę - bardzo w moim guście :) Pięknie Ci wyszła - Kasiu :)))))) W prostocie siła!!!
    Pozdrawiam
    Kasia :)

    OdpowiedzUsuń