Leżą te szmatki i aż się proszą ,żeby je komponować...
Tutaj zieleń w białe groszki ze słodkimi skuterkami ...
Bardzo spontaniczne połączenie
ale wydaje się dosyć udane
Tak , wiem
upał za oknem i upał w domu
Można byłoby się smażyć na balkonie
gdyby człowiek potrafił ...
ale skoro nie potrafi
zajmuje się tym czym potrafi ;)
Porządki o tyle i ile ;)))
a potem ...
Szyjemy ....szyjemy...
Drugiej poszeweczce dałam tytuł
"dla jednych-marzenie
dla innych - wspomnienie"
w słodkim różu
oczywiście.
Dla mnie to wspomnienie
ale że poszeweczka jest prezentem dla córki
to życzę jej spełnienia marzeń ♥♥♥
♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪
W poprzednim poście zaserwowałyście mi tyle miłych słów,że och !!!
Dziękuję Wam, bo wiecie same jak bardzo to cieszy i motywuje.
Czas pomyśleć o prezentach dla Was ;)))