... tak właśnie: kocio, wiosennie i kolorowo ,zrobiło się ostatnio u mnie .Koty leżały na półce i aż się prosiły ... zrób coś z nami ... jesteśmy takie piękne... nie możemy tak się marnować gdzieś w szafie ;)
Dostały więc po kolorowej rameczce i są !
- żółte
-zielone
i pomarańczowe
Taka prosta forma : wzorzysty panelik plus rameczka , pozwala nie tylko na dekoracyjne ale i użytkowe wykorzystanie jaśka.Można bez obawy zabrać go pod głowę do snu i nie martwić się, że obudzi się człowiek z jakimiś odciśniętym na policzku wzorkiem wypikowanym na środeczku poszeweczki ;)
Zapinane na trzy guziczki ukryte pod materiałową listewką .A dlaczego właśnie guziki ? ... może i niezbyt modne ale znacznie bardziej praktyczne ... zameczek ,kiedy się zepsuje... a może przecież ;) ...no kto będzie wymieniał ? ... raczej poszewkę spisuje się wtedy na straty .No a guzik to guzik jednak ;) ...jeżeli już się ewentualnie zgubi gdzieś w praniu to każdy przecież guziczek przyszyje :))) i poszeweczka taka może cieszyć oko jeszcze dłuuuuuugo, dłuuugo
*****************************
Pozdrawiam zaglądających tutaj do mnie.
Życzę dobrych dni i miłych majowych wieczorów ...
a dzień coraz dłuższy...
Poszeweczki piękne wszystkie jak jedna,każdy kolor ramki akurat lubię!!! a z guziczkiem,to tak jak piszesz,zawsze można go przyszyć i choć go nie widać ale jest!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne poszeweczki :)
OdpowiedzUsuńChoć jak "psiara" jestem, a nie kociara, to pomarańczowa skradła moje serduszko ;)
Urocze i wymślne podusie pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńŚliczne podusie! Pozdrawiam! :-)
OdpowiedzUsuńKocham Twoje podusie♥Zapraszam do mnie po wyróżnienie♥
OdpowiedzUsuńProste, a efektowne. Koty w każdej formie uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCudowne i prześliczne!
OdpowiedzUsuńPoduszkowa mistrzyni - nic dodać nic ująć, ten minimalizm baaardzo mi odpowiada, materiały są cudne i bardzo ozdobne. Efekt wesoły i miluśny:)
OdpowiedzUsuń